Jakiś czas temu Mozilla ogłosiła, że odejdzie od systemu dodatków, który odegrał rolę w uczynieniu Firefoksa przeglądarką taką, jaką jest dzisiaj, do WebExtensions.
Organizacja ujawniła w zeszłym miesiącu, że planuje wspierać rozszerzenia WebExtensions tylko w Firefoksie od końca 2017 roku.
Jeśli harmonogram się utrzyma, Firefox 57 będzie obsługiwał tylko rozszerzenia sieciowe, a nie klasyczne dodatki. Konsekwencją jest to, że dodatki, które nie zostały przeniesione, nie będą kompatybilne z Firefoksem w przyszłości.
Istnieją powody, dla których Mozilla może opóźnić cięcie po wydaniu Firefoksa 57; Obsługa Firefox WebExtensions jest obecnie w fazie rozwoju. Niektóre interfejsy API nie są kompletne, inne funkcje nie są jeszcze zaimplementowane, a niektóre mogą w ogóle nie znajdować się obecnie na radarze.
Mozilla może również przeanalizować, ile dodatków przestanie działać po wprowadzeniu zmiany, i może zdecydować się poczekać nieco dłużej, aby zmniejszyć tę liczbę.
Jednym z pozytywnych efektów ubocznych obsługi rozszerzeń WebExt Firefox w Firefox jest kompatybilność wielu rozszerzeń Chrome.
Możliwe jest już zainstalowanie wielu rozszerzeń Chrome w Firefoksie przy użyciu dodatku Firefox o nazwie Chrome Store Foxified. Sukces zależy w dużej mierze od wersji Firefoksa i obsługiwanych przez niego interfejsów API WebExtensions.
Ale ile rozszerzeń Chrome będzie działać w przeglądarce Firefox?
Andy McKay z Mozilli postanowił się tego dowiedzieć w listopadzie 2016 r. Parsował mapę witryny sklepu Chrome i uzyskał z niej 100 000 rozszerzeń, aplikacji i motywów, które przeanalizował, aby dowiedzieć się, ile z nich będzie działać w przeglądarce Firefox.
Według jego ustaleń około 76% rozszerzeń Chrome o wielkości próbki będzie działać w przeglądarce Firefox. W pozostałych rozszerzeniach brakuje jednego lub więcej interfejsów API, jednego lub więcej uprawnień lub jednego lub więcej manifestów.
Istnieją jednak pewne zastrzeżenia, o których należy wspomnieć. Po pierwsze, nie oznacza to, że „kompatybilne” rozszerzenia będą działać po wyjęciu z pudełka w Chrome Store Foxified. McKay zauważa, że większość powinna być łatwa do przekonwertowania na format Firefox.
Inne wspomniane zastrzeżenia to to, że skanowanie dotyczyło tylko interfejsów API, manifestów i uprawnień, a nie innych czynników, takich jak obsługa interfejsu API sieci Web (które mogą być inne). Ponadto implementacje interfejsu API mogą się różnić.
Liczba ta prawdopodobnie poprawi się, gdy Mozilla zaktualizuje rozszerzenia sieciowe w przeglądarce Firefox.
Słowa końcowe
Firefox zrezygnuje z obsługi części dodatków, które są obecnie dostępne dla przeglądarki, ale zyska w tym czasie obsługę rozszerzeń Chrome.
Oczywiście byłoby idealnie, gdyby Firefox nie stracił nic, ale mimo to uzyskał wsparcie dla Chrome, przynajmniej w dającej się przewidzieć przyszłości.
Czy rozszerzenia Chrome będą w stanie zastąpić utraconą funkcjonalność dodatków Firefox, które nie są już kompatybilne z przeglądarką? Choć może tak być częściowo, rozszerzenia Chrome nie wypełnią całkowicie tej luki, ponieważ nigdy nie mogą zaoferować tego, co przyniósł poprzedni system dodatków Firefox.